DONALD T. EMMANUEL M. OLAF S.
„Wolne media” zbagatelizowały menu, jakim podejmował w Paryżu pan Emmanuel swojego dostojnego kolegę Donalda. Pan Donald po spożyciu żabich udek i ślimaków (winniczki polskie) duszonych w burgundzie pochwalił się, że przeczytał ” Trzach Muszkieterów” Aleksandra Dumasa, co Francuzi przyjęli z zachwytem. Jak powszechnie wiadomo polski patriota nie naje się żabimi udkami i ślimakami. Chyba z tego powodu pan Donald wracając do ojczyzny wpadł do Berlina, gdzie ugościł go pan Olaf S. golonką po bawarsku i oczywiście piwem. Nie będę powtarzał za głównymi mediami czym zajmowali się Trzej Muszkieterowie. Zatem skrót. Postanowili wesprzeć muszkietera Wołodymyra (d’Artagnan) wszelkiego rodzaju świństwem do zabijania ludzi. No i wrazie czego… zginąć za JEDNEGO! Powodzenia MUSZKIETEROWIE!