Witaj, świecie!

BYLE JAKI PATRYK JAKI?

Gdy media (cała prawda, całą dobę) ogłosiły, że pan Patryk Jaki został przewodniczącym komisji do spraw reprywatyzacji w Warszawie przyjąłem wiadomość z ogromnym zainteresowaniem. Oto młody szeryf, elokwentny, dziarski i pełen zapału będzie ścigał przestępców. Życzyłem mu sukcesów i z zapartym tchem śledziłem poczynania młodzieńca. Przeczytałem nawet życiorys, po lekturze zrodziły się wątpliwości. Zdziwiony pytałem, dlaczego na tak odpowiedzialne stanowisko partia, Prawo i Sprawiedliwość desygnowała człowieka bez prawniczego wykształcenia? Przypomniało mi się nawet, nie wiem dlaczego, hasło z odległej przeszłości : nie matura lecz chęć szczera… Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że pan Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości miał szczere chęci… A co najważniejsze stał się osobą rozpoznawalną i popularną. Prawdopodobnie wtedy właśnie naszła go chęć kandydowania na prezydenta Warszawy.                          Młody szeryf popełnił błąd podstawowy, okazało się rychło, ze komisja Jakiego, zwalcza głównie panią Hannę Gronkiewicz-Waltz, a reprywatyzacja odbywała się także za jej poprzedników. W PiS doszli do przekonania, że szeryfowanie Jakiego sukcesu wyborczego partii nie przyniesie i wykreowali pana Patryka na twórcę ustawy o nowelizacji IPN. Błyszczał ten młody patriota w mediach, jako autor ustawy nowelizującej IPN, obrońca dobrego imienia Polaków-Aniołów. Szeryf ścigający na całym globie ziemskim osobników pomawiających patriotów polskich o niegodziwość i mordowanie Żydów. Jak się to skończyło wszyscy wiemy. A skończyło się tak, bo autor ustawy prócz dobrych chęci nie miał przygotowania zawodowego, nie jest prawnikiem. Amatorzy nie powinni pisać ustaw. Dobrymi chęciami można co najwyżej piekło wybrukować.                                                             Pan Patryk Jaki ma jedną wielka zaletę jest dyspozycyjny. Ale to za ubogie kwalifikacje, by zostać prezydentem Warszawy. Ze źródeł zbliżonych do…nie wymieniam, bo Państwo doskonale wiecie jakich, donoszą, że powstał tajny związek „AntMatRad”, który zamierza wysadzić w powietrze Pałac Kultury i Nauki. Istnieją zbliżone do prawdy przypuszczenia, że PatJak po objęciu stolca prezydenckiego dyspozycję wykona. Z gruzów po PKiN zostanie zbudowany FORT-TRUMP.